Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kania76 z miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 19696.88 kilometrów w tym 5256.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 56107 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kania76.bikestats.pl
  • DST 32.00km
  • Teren 24.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 16.55km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 2000kcal
  • Podjazdy 1100m
  • Sprzęt Mbike RENEGADE 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śnieżnik

Czwartek, 2 maja 2013 · dodano: 02.05.2013 | Komentarze 2

Wyjechałem z chaty bez specjalnych założeń, szczególnie po rozmowie z biker'ką która wróciła z trasy z powodu deszczu. Ostatecznie dojechałem do schroniska pod Śnieżnikiem, bo jechało się dobrze. W sumie ponad 1000 m przewyższenia bez specjalnego kwękania. Start z wysokości 560 mm, przeskoczenie pagórka na wys. 850 m, zjazd do Kletna i ponownie wspinaczka asfaltem do Jaskini Niedźwiedziej i dalej po kamieniach do Schroniska. Podjazd nudny, ponad 5 km monotonnego kręcenia na młynku ze średnią 8-9km/h. Nogi i serducho w porządku, ale nuda, nuda, nuda. Odradzam trasę bo można ogłupieć z tej nudy. Ostatni kilometr był początkowo dość ciężki na dł. ok 200 m - stromo, ale dało się jechać. Szybka fota przy schronisku i powrót do chaty. Zjazd nie należał do miłych. Kamloty powodowały, że mocno trzeba było być skupionym i nie żałować hamulca. Dalej już lepiej, prędkość wzrosła, a na asfalcie zaczęło się to co lubią wszystkie misiaczki - czyli oś, blat i delektowanie się prędkością.
W domu pełna satysfakcja.
Wnioski - chcesz się ścigać (jeździć) po górach to kup se fulla z hamulcami od motoru. Cały czas się zastanawiałem na ile wytrzymają okładziny, ręce bolały, a i nogi na zjazdach jakoś super się nie rozluźniały. Podjazdy były ok, ani razu nie czułem kryzysu (no może te 200 m przed samym Śnieżnikiem). Generalnie jest super, jazda po górach sprawia przyjemność.

Rzut okiem na mapę (szokda, że jej nie miałem ze sobą) © kania76

[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,374277,w-drodze-na-snieznik.html][img title="Schronisko pod Śnieżnikiem" width="640" height="480" />
W drodze na Śnieżnik © kania76

[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,374272,widok-ze-snieznika.html][img title="Widok ze Śnieżnika" width="640" height="480" author="kania76"]http://images.photo.bikestats.eu/zdjeci





Komentarze
kania76
| 07:49 piątek, 3 maja 2013 | linkuj Jestem totalnie zaskoczony podjazdami. Na prawdę podchodziłem z obawą co do tego wyjazdu, a okazuje się, że zapas mocy jest. Szkoda, że nie mogę sobie strzelić wyjazdu na więcej niż 2 godziny, bo wczoraj miałem ochotę jeszcze poszaleć (no może już bez podjazdów 600-700 metrowych).
Czuja, że w przyszłym roku w garażu zamieszka Mbike w wersji full (choć ktoś powiadał, że nienawidzi fulla bo się jeździ jak na ośle).
z3waza
| 19:02 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Można w górach stosować typowo poznańską metodę - oszczędność - czyli nie używać hamulców :)
Poza tym zbytnie hamowanie psuje płynność jazdy i w gruncie rzeczy powoduje zwiększa możliwość gleby. No ale ja się nie dziwię - jak pierwszy raz zjeżdżałem ze Śnieżnika (a zjeżdżałem wówczas na V-kach) to popaliłem klocki.
A sens jazdy to podjazdy - tak mówią - jak nie podjedziesz to se z góry nie popatrzysz :)
Poza tym jest tam dostępna też wersja dla leniwych - możesz wjechać z rowerem wyciągiem na Czarną Górę, a stamtąd draniami dojechać do Schroniska.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ewarz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]