Do roboty i powrót

Środa, 27 czerwca 2012 · dodano: 27.06.2012 | Komentarze 1

Rano obudził mnie synek o 4:00, obtańcowałem mu pieluchę i chłopie usnęło przy matce. Ja niestety nie. Patrząc na niebo za oknem, lżejszy wiaterek i dobrą prognozę na dzień postanowiłem pokręcić do roboty. Pierwsza strona optymalnie, udało mi się zrobić mały skrót do wcześniejszej trasy zyskując 2 km. Droga radosna z powodu dobrej pogody i sprzyjającego wiatru. Prędkości ponad 30 km/h miejscami nawet 36-37. Nie forsowałem się specjalnie, bo nie chciałem być zajechany w pracy. Powrót był nieco gorszy, wiatr niekorzystny i jakby mocniejszy. Wybrałem się przez Czerniejewo, dalej odbiłem na Rakowo by schować się od wiaterku w tamtejszym lesie. Średnia prędkość powrotu ok 25,7 km/h.
Wyjazd optymalny, bez przesadnego katowania się, ale też bez nadmiernego luzu. Przy dobrej pogodzie warto powtarzać.