Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kania76 z miasteczka Pobiedziska. Mam przejechane 19696.88 kilometrów w tym 5256.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 56107 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kania76.bikestats.pl
  • DST 33.00km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 28.29km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1300kcal
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Mbike RENEGADE 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pagórki trochę dalej od morza

Sobota, 13 lipca 2013 · dodano: 14.07.2013 | Komentarze 0




  • DST 68.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:35
  • VAVG 26.32km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2300kcal
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Mbike RENEGADE 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Kołobrzegu

Piątek, 12 lipca 2013 · dodano: 13.07.2013 | Komentarze 0

Miał być krócej, ale świetnie się jechało i nie mogłem się powstrzymać (z lekka narażając się małżonce). Łyda boli od biegania i gry w piłę.




  • DST 58.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 24.68km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 2000kcal
  • Podjazdy 300m
  • Sprzęt Mbike RENEGADE 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góra Chełmska

Wtorek, 9 lipca 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 0




  • DST 62.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 28.62km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 2000kcal
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Mbike RENEGADE 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ustronie Morskie

Poniedziałek, 8 lipca 2013 · dodano: 08.07.2013 | Komentarze 0

Nadmorskie klimaty z szybkim powrotem wspomaganym zachodnim wiatrem.




  • DST 40.00km
  • Czas 01:19
  • VAVG 30.38km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1700kcal
  • Podjazdy 75m
  • Sprzęt Corratec Dolomiti Ultegra
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Decathlonu

Sobota, 6 lipca 2013 · dodano: 06.07.2013 | Komentarze 2

Dzisiaj z racji licznych obowiązków odpuściłem sobie Zerków Czelędz czy taż Adwęczer. Przed wyjazdem musiałem zamienić się w hydraulika w gabinecie, obskoczyć kilka sklepów by na końcu wpaśc do Decathlonu. To jest najdroższy sklep w mieście, wpadasz po kąpielówki i T:shirt, a w kasie zostawiasz tysiaka. Zawsze mówiłem by nie przychodzić tu z rodziną. Coż prawie za to miałbym nowe koła do szosona. Jutro nwyjazd na wyczekiwany od 2 lat prawdziwy urlop.
Ad rem, powrót do domu na starego kolarza czyli kolarzówa i brak kasku i oksów.




  • DST 48.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 32.00km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1700kcal
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Corratec Dolomiti Ultegra
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pagórki Promna

Środa, 3 lipca 2013 · dodano: 03.07.2013 | Komentarze 3

No i znowu wyszło szybciej niż zwykle. Chyba nadepneli mi mastersi na ambicję.




  • DST 45.00km
  • Czas 01:24
  • VAVG 32.14km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1500kcal
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Corratec Dolomiti Ultegra
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiadukty S5

Wtorek, 2 lipca 2013 · dodano: 02.07.2013 | Komentarze 4

Na sportowo 3 kółeczka między wiaduktami. Z każdym kółkiem jechało się lepiej.
Mam wrażenie, że wskoczyłem na wyższy poziom jazdy na szosie.




  • DST 89.00km
  • Czas 02:43
  • VAVG 32.76km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 3000kcal
  • Podjazdy 1500m
  • Sprzęt Corratec Dolomiti Ultegra
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Mistrzostwa Pobiedzisk w kolarstwie szosowym

Niedziela, 30 czerwca 2013 · dodano: 30.06.2013 | Komentarze 6

Dowiedziawszy się o ww zawodach stwierdziłem, że byłoby grzechem tłuc się po 150-200 km na różne zawody MTB, podczas gdy pod bokiem taka uroczystość.
Cóż, powiedziałem małżonce, że jadę - ryzyko żadne (najwyżej zdechnę, choć to ostatnio moja specjalność). Wczorajszy dyżur nie powodował zwyżki formy, ale i tak nie mam powodu narzekać. Ok. 10 szybka rejestracja i kontakt z instytucją tzw. "działacza" - gruby, skracający dystans, niezorientowany, choć może to tylko moje wrażenie. Szybka wycieczka do Polomarketu po gadżety żywieniowe i po krótkiej nerwówie w domu (kuźwa, nic nie mogłem znaleźć), pognałem na szosonie na start. Po krótkiej rozgrzewce z Joanną i krótkim pitu pitu z Rodmanem byłem gotowy do startu. Pierwsza niespodzianka - jedziemy 6 pętli zamiast 5 (jest źle).
Start i pierwsza wtopa, przegapiłem swoją grupę 30-latków, mimo że gnałem 45 km/h nie mogłem ich dopaść. Chwila refleksji i zwalniam do swojego tempa, czekam na weteranów +40. Tutaj już udało się złapać koło. Skręt w prawo w Promnie i zaczynają się harce pod porywisty wiatr. Okresowo prędkość osiąga 45 km/h, potem znowu przerwy. Trzymam koło i modle się by wytrzymać. Niestety przed Biskupicami odpadam, ale w czteroosobowej grupie. Chyba nie jest najgorzej, razem popracujemy i przetrwamy. Kręcimy w miarę sprawnie. W odcinku pod wiatr okazuje się ile warta jest współpraca, właściwie kręcimy na zmianę z Niebieskim, pozostała dwójka wiezie się na kole. Na szczęście dogonił nas peletonik +50 i tu szarpane tempo jest do zniesienia. Jedziemy razem, ale dolce vita nie trwa wiecznie. Po dwóch ostrych zakrętach wychodzi mój brak doświadczenia. Urywa się peleton (czytaj: odpadam od niego) i już nie jestem w stanie ich dogonić, mimo rozkręcenia się na prawie maksa.
Od tej pory jazda na szosie przypomina maraton MTB na dalszych kilometrach. Samotnie jadę - czyli ścigam się na 55 km czasówce. Po przejechaniu 4 kółek, w Promnie pokazują mi, że zostało tylko jedno. Sugeruję pomyłkę, ale organizatorzy są uparci. Dobra, dokręcam ostanie 15 km i grzeję na metę. Mam nadzieję, że nie dadzą mi DNF - przecież chciałem jechać dalej, a oglądając TDF czy Giro wydawało mi się, że limity czasowe są spore. No nic, cieszę się, że przekroczyłem kreskę. Owacji nie było, mimo że owzniosłem ręce (była taka kościelna piosenka).
W sumie fajny wyścig. Szkoda, że nie było kategorii amatorów z (powiedzmy) 4 pętelkami do zrobienia. Prawie cały dystans przejechany samodzielnie, średnia 32,6. Wstydu nie ma.
długość wyścigu 79 km wg. mojego Garmina
reszta to rozgrzewka i dokrętka, średnia z wyścigu.

Sjesta przedstartowa © rodman


P.S.
Ale jaja, opublikowali wyniki i jestem 8 w swojej kategorii wiekowej (hi hi, coś im się popierdzieliło). Chyba powinienem być jednak 10 z wynikiem 1 okr. Ale i tak życiowy sukces, 2 miało DNF.


Kategoria Wyścig


  • DST 65.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 30.95km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 2000kcal
  • Podjazdy 330m
  • Sprzęt Corratec Dolomiti Ultegra
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ustawka Kostrzynsko-Wierzycka

Piątek, 28 czerwca 2013 · dodano: 29.06.2013 | Komentarze 0

Wieczorna ustawka z Wazą i Rodmanem (wcześniej trochę km solo). Chłopy są przed wyścigami, więc dali mi pożyć. Fantastyczne wrażenie szybkiej jazdy w grupie, a i tak było dość spokojnie nawet jak na mnie. Prędkość średnia z szybkiej jazdy myślę, że w granicach 34-35 km/h. Fajnie.




  • DST 64.00km
  • Teren 7.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 27.63km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 2200kcal
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Mbike RENEGADE 29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rodzinnie i sportowo

Czwartek, 27 czerwca 2013 · dodano: 27.06.2013 | Komentarze 0

Początkowo z małżonką wokół Lednicy. Tempo dobre, bo żona nauczyła się trzymać koło. Później widząc, że chłopy za namową Rodmana mają szaleć w okolicy Promna, przesiadłem się na szosę i pojechałem w te strony. Nikogo nie zastałe, ale udało się trzasnąć szybką pętle solo.